Z przyjemnością informujemy, że w połowie czerwca na trzech koncertach w naszym kraju wystąpi Max Cavalera z Soulfly. Koncerty odbędą się w Poznaniu (14.06.), Wrocławiu (15.06.) i Gdańsku (16.06.). Trasa będzie promować najnowszy album ‘Savages’, który ukazał się we wrześniu ubiegłego roku, nakładem Nuclear Blast. ‘Savages’ to z jednej strony etniczny groove znany z pierwszych płyt zespołu, a z drugiej mocne thrashowe czy deathmetalowe akcenty przywołujące na myśl krążki ‘Dark Ages’ czy ‘Omen’.

Soulfly

14.06. Eskulap/Poznań

15.06. Alibi/Wrocław

16.06. B90/Gdańsk

Start: 19:00

bilety: 65zł (do 20.05. oraz przez pwevents.pl), 75zł (przedsprzedaż), 85 zł (w dniu koncertu) (Poznań, Wrocław)

70/80 (Gdańsk)

Do nabycia: Ticketpro.pl, Eventim.pl, eBilet;

kolekcjonerskie: pwevents.pl, Alibi, De'Molika, Rocky Shop(Wrocław), pwevents.pl, CIM, Rock Long Luck (Poznań)

Soulfly - amerykańska grupa wykonująca muzykę z pogranicza groove i thrash metalu (przez fanów często zwana „tribal metalową”). Ponadto w twórczości zespołu wyraźne są wpływu tradycyjnej muzyki ludowej. Zespół powstał w 1997 roku w Phoenix z inicjatywy Brazylijczyka Maxa Cavalery, który odszedł rok wcześniej z zespołu Sepultura którego był współzałożycielem. Styl zespołu wyróżnia się licznymi elementami etnicznymi, przeplatającymi się z thrashowymi riffami i agresywnym wokalem (krzykiem) wokalisty.

Mało kto dawał Maxowi szanse. Jednak charyzmatyczny Brazylijczyk, już wtedy na stałe mieszkający w Arizonie, udowodnił, że potrafi radzić sobie na własną rękę. Wszystkie krążki jego nowej grupy znalazły się na liście „Billboardu”. Muzyka Soufly przez wiele lat była w dużym stopniu wypadkową „Roots”. Ostre, thrashowe, punkowe i hardcorowe fragmenty kontrastowały na płytach z elementami folkowymi, world music. Max Cavalera jest jedynym stałym członkiem Soulfly, głównym kompozytorem muzyki i autorem wszystkich tekstów. Debiut Soufly, zatytułowany tak samo, jak zespół, ukazał się w 1998 roku. Obok Cavalery piosenki nagrali: perkusista Roy Mayorga, Jackson Bandeira na gitarze i Marcello Dias na basie. Przed premierą krążka Max pojawił się gościnnie na płycie Deftones „Around The Fur” w kompozycji „Headup”, traktującej o śmierci Wellsa. Z tekstu tego numeru Cavalera wziął nazwę swojego zespołu. Debiut okazał się sporym sukcesem i w USA pokrył się złotem. Na krążku poza muzykami Soulfly pojawiła się cała masa gości, między innymi Burton C. Bell, Dino Cazares i Christian Olde Wolbers z Fear Factory, Fred Durst i DJ Lethal z Limp Bizkit, Chino Moreno z Deftones. Produkcją zajął się Ross Robinson.

Sukces Maxowi do głowy nie uderzył, gdyż zawsze pozostał on wierny postawie, którą przyjął jeszcze w undergroundowych czasach Sepultury. Powodzenie przekuł w działalność pozamuzyczną. Brał udział w rozmaitych konwencjach, przemawiał do młodzieży uniwersyteckiej, zagrał nawet w reklamie napoju. Gros jego czasu zajmował jednak Soulfly, który od początku istnienia stał się intensywnie koncertującym zespołem. Max zabierał na trasy całą rodzinę. W ich trakcie pisał nowe piosenki, nierzadko występował gościnnie z innymi zespołami bądź zapraszał do gościnnych występów z Soulfly.

W 2000 roku ukazał się bardzo wysoko oceniany drugi krążek Soufly „Primitive”. Max nagrał go z nowymi muzykami, perkusistą Joe Nunezem i gitarzystą Mikeyem Dolingiem. Gości było jeszcze więcej niż na debiucie. Na krążku słyszymy takich artystów, jak: Corey Taylor ze Slipknot, Sean Lennon, Chino Moreno z Deftones, Tom Araya ze Slayer. Produkcją zajął się Toby Wright, a oprawą graficzną znany ze współpracy z Bobem Marleyem, Neville Garrick. „Primitive” dotarł do 32. miejsca na liście „Billboardu”. Żadna późniejsza płyta Soulfly nie powtórzyła tego wyniku. Choć kolejny krążek, wspomniany wyżej „3” z 2002 roku, radził sobie niewiele gorzej. Po tournée promującym ten materiał współpracę z Maxem zakończyli nagle Roy Mayorga (zastąpił na pewien czas Nuneza), Mikey Doling i Marcello Dias. Cavalera nie załamał się secesją. Współpracowników nie miał tylko przez kilka tygodni. Do składu zdecydował się wrócić Joe Nunez, a nowymi członkami Soufly stali się znakomity gitarzysta Marc Rizzo (wcześniej Ill Nino) oraz Bobby Burns na basie (z zespołu Primer 55). Na bardzo dobrym albumie „Prophecy” gościnnie zagrał też David Ellefson, basista znany z Megadeth. Max wybrał się do Serbii, by nagrać kawałek „Moses”. Od albumu „Prophecy” - pierwszego samodzielnie wyprodukowanego przez lidera - skład Soufly pozostaje niezmieniony. Warto zaznaczyć, że w trakcie promocji płyty Max miał okazję zagrać koncerty w roli suportu swoich idoli, Black Sabbath.
Od czwartej płyty zmieniła się trochę muzyka formacji. Max całkowicie nie zrezygnował z elementów etnicznych, ale ich obecność ograniczył. Na kolejnych krążkach daje się też usłyszeć większy nacisk na agresję, brutalność, dynamikę. Ta koncepcja jest realizowana na płytach „Dark Ages” (2005) i „Conquer” (2008). I to realizowana z powodzeniem. Max najwyraźniej dobrał właściwą proporcję między etnicznością a ostrością. Nie zaprzestał zapraszania gości, aczkolwiek z czasem było ich mniej niż na pierwszych dwóch krążkach (m.in. Billy Milano z S.O.D. i M.O.D. na „Dark Ages”, David Vincent z Morbid Angel na „Conquer”). Warto dodać, że limitowana wersja „Conquer” zawiera DVD z występem Soulfly w warszawskiej Stodole. Max od początku kariery cenił sobie polską publiczność i występy nad Wisłą, czego nigdy nie ukrywał. Zawsze był przyjmowany w Polsce niezwykle gorąco.

W maju 2010 roku ukazała się płyta „Omen”. Wśród gości na krążku pojawiają się Greg Puciato z The Dillinger Escape Plan oraz Tommy Victor z Prong. W studiu zjawili się także syn Maxa Zyon oraz Igor Cavalera. Z młodszym bratem Max pogodził się w 2006 roku, po 10 latach bez żadnego kontaktu. Do pamiętnego wydarzenia doszło w Phoenix, na koncercie ku czci Dany Wellsa. Igor, już wtedy poza Sepulturą, zagrał z Maxem kilka klasyków zespołu. To pojednanie zaowocowało narodzinami projektu Cavalera Conspiracy, który nagrał album „Inflikted”. „Granie klasyków Sepultury z moim bratem jest jednym z powodów, dla których jesteśmy razem na scenie. […] Moi synowie nigdy nie widzieli nas razem na estradzie. Oglądali nas jedynie na starych kasetach wideo z występami Sepultury. Czuję się wyjątkowo”, „Wydaje mi się, że w swoim życiu, po tym, czego doświadczyłem, udało mi się zgromadzić wokół siebie naprawdę fajnych, zaufanych ludzi. Niektórzy są przy mnie od bardzo dawna. […] Dla fanów i przede wszystkim dla mnie, to jest wyjątkowo ważna sprawa. Z taką lojalnością nieczęsto się spotyka”.

Rok 2012 to kolejna zmiana składu Soulfly. Na miejsce Johny’ego Chow’a Max zaprasza byłego basistę Static-X, czyli Tony’ego Camposa. Wieloletni staż Nuneza, będącego bębniarzem, przerywa perkusista Borknagar - David Kinkade. 3 marca 2012 roku Soulfly wydało album „Enslaved”. Zawierał więcej elementów muzyki deathmetalowej niż poprzednicy. Na krążku wystąpili gościnnie Dez Fafara z Coal Chamber, Travis Ryan z Cattle Decapitation oraz Tony Campos (śpiew w utworze „Plata O Plomo”).

W 2013 z zespołu odszedł David Kinkade, a jego miejsce zajął Zyon Cavalera - syn Maxa. Wspólnie nagrali album „Savages”, który wydany został w październiku 2013 roku. Na płycie gościnnie wystąpili Igor Cavalera Jr. (zaśpiewał refren w utworze „Bloodshed”), Jamie Hanks z I Declare War (śpiew w utworze „Fallen”), Mitch Harris z Napalm Death (śpiew w utworze „K.C.S”) oraz Tony Campos (śpiew w utworze „El Comegente”).
Wydarzenie na FB:

Poznań: https://www.facebook.com/events/321090174705287/

Wrocław: https://www.facebook.com/events/1409153922697051/

Gdańsk: https://www.facebook.com/events/454209968059219/

Bilety on- line:

Poznań: http://pwevents.pl/pl/bilety,1,161.html

Wrocław: http://pwevents.pl/pl/bilety,1,162.html