PAW – Dragline
(2015 HNE)
Autor: Wojciech Chamryk
Tracklist:
1. Gasoline
2. Sleeping Bag
3. Jessie
4. The Bridge
5. Couldn’t Know
6. Pansy
7. Lolita
8. Dragline
9. Veronica
10.One More Bottle
11.Sugarcane
12.Hard Pig
13.Suicide Shift
14.Slow Burn
15.I Know Where You Sleep
16.Jessie (Acoustic Version)
17.Imaginary Lover
Lineup:
Mark Hennessy - Vocals
Charles Bryan - Bass
Grant Fitch - Guitar
Peter Fitch - Drums
HNE Recordings poza przypominaniem klasycznych płyt hard rockowych i metalowych coraz śmielej sięga też do perełek z innych gatunków. Jedną z nich jest debiutancki album amerykańskiego Paw – istniejącego z przerwami do dziś, jednak cieszącego się największą popularnością na początku lat 90. Nie dziwi to w kontekście zawartości „Dragline”, bo to alternatywny rock/grunge na poziomie, a po ówczesnych sukcesach Nirvany czy Pearl Jam ich sukcesorzy/naśladowcy też podbijali listy przebojów. Było to możliwe, bowiem Paw całkiem umiejętnie łączyli w 1993r. mocne gitarowe riffy z delikatnymi, niemal popowymi melodiami („Gasoline”, „The Bridge”), mamy coś w stylu mocniejszego The Cure („One More Bottle”), nie brakuje tu również balladowych, lżejszych utworów („Veronica”) czy wręcz folkowych (utwór tytułowy). Muzycy zadbali też jednak o odpowiednią dawkę decybeli, stąd obecność na płycie czerpiących z Pearl Jam mrocznego „Pansy” z histerycznym śpiewem Marka Hennessy’ego czy mocarnego „Hard Pig”. Zwraca też na siebie uwagę „Sugarcane” z licznymi wokalnymi nakładkami i urozmaiconymi partiami perkusji. Z kolei „Lolita” została wywiedziona z efektownie pulsującego basu, Charles Bryan ma też dla siebie sporo miejsca w „Pansy”. A jak wznowienie, to nie mogło zabraknąć miejsca na dodatki. Dlatego też mamy na „Dragline” aż pięć bonusów, w tym trzy utwory z MCD „Sleeping Bag”, z coverem Atlanta Rhythm Section „Imaginary Lover” włącznie oraz akustyczną wersję „Jessie”. (4,5/6)
Wojciech Chamryk