Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nowy numer

hmp 89sm

Szukaj na stronie

HMP Poleca

pandemic m

PUNGENT STENCH - Ampeauty

 

(2015/2004 Metal Mind)
Autor: Wojciech Chamryk
 

pungentstench-ampeauty

Tracklist:

1. Lynndie (She-Wolf of Abu Ghraib)

2. Invisible Empire

3. The Amp Hymn

4. The Passion of Lucifer

5. Got Milf?

6. Human Garbage

7. Apotemnophiliac

8. No Guts No Glory

9. Same Shit – Different Asshole

10. Fear The Grand Inquisitor

  

Line Up:

Rector Stench - Drums

Fabio Testi - Bass

Martin Schirenc - Vocals, Guitars, Bass

  

Doczekaliśmy się właśnie wznowienia pożegnalnego, jak się wkrótce okazało, albumu austriackich piewców perwersji wszelakich w ekstremalnej oprawie muzycznej. Co prawda „Ampeauty“ nie jest zaliczana do tych najbardziej klasycznych dokonań Pungent Stench – tu fani zwykle opowiadają się za trzema pierwszymi albumami grupy – ale wstydu swym twórcom nie przynosi. Po wznowieniu działalności w roku 2001 zespół poszedł w kierunku bardziej konwencjonalnego death metalu, a utwory stały się znacznie dłuższe. Trafiały się one co prawda już wcześniej, by wspomnieć tylko tytułowy numer z debiutu, „Games Of Humilation“ z „dwójki“ czy „Mortuary Love Affair“ oraz kilka innych z powrotnego „Masters Of Moral Servants Of Sin“, ale na piątym albumie mamy aż siedem takich utworów na dziesięć, z finałowym „Fear The Grand Inquisitor“ trwającym ponad osiem minut. A skoro czasy ultraszybkich, 2-3 minutowych numerów odeszły w przeszłość, zespół zapropnował wzamian mocarny, dynamiczny, dość urozmaicony death metal. Nie pozbawiony dawnego uderzenia, jak chociażby w rozpędzonych „Invisible Empire“, „The Passion Of Lucifer“ czy oldschoolowym „Same Shit – Different Asshole“, jednak przeważają na tej płycie średnie tempa. Czasem czytelnie nawiązujące do potęgi gitarowego riffu spod znaku Black Sabbath („Human Garbage“, „No Guts, No Glory“) , często nszpikowane też mroczną elektroniką oraz schizofrenicznymi dźwiękami czy samplami („Lynndie (She-Wolf of Abu Ghraib)“, „Apotemnophiliac“, „Fear The Grand Inquisitor“). Ten mroczny klimat podkreśla warstwa tekstowa i szata graficzna płyty z licznymi zdjęciami kalekich osób w niekiedy dość obscenicznych pozach; również muzycy Pungent Stench są tu wystylizowani na osoby kalekie.

(4,5/6)

Wojciech Chamryk

rightslider_003.png rightslider_004.png rightslider_002.png rightslider_005.png rightslider_001.png

Goście

5039022
DzisiajDzisiaj3082
WczorajWczoraj3656
Ten tydzieńTen tydzień14445
Ten miesiącTen miesiąc42673
WszystkieWszystkie5039022
3.17.184.90