Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nowy numer

hmp 88sm

Szukaj na stronie

HMP Poleca

pandemic m

EXESS - Deus Ex Machina

 

(2020 Fastball Music)
Autor: Wojciech Chamryk
 

exess-deusexmachina s

Tracklist:
1. Not an Eternal Day
2. Find A Shelter
3. The Letter
4. Chrysalis
5. Feel The Right Hand
6. Pay No Mind
7. Bittersweet Lullaby
8. Nothing Is Left
9. Sleeping Satellite (Tasmin Archer cover)
             
„Deus Ex Machina” to kolejna płyta jakich wiele, potwierdzenie, że za rocka nie powinni brać się ludzie w średnim wieku, bo najzwyczajniej w świecie go nie czują. Exess chyba zbyt długo zwlekali z tym debiutem, bo w tak zwanym międzyczasie najwyraźniej zdziadzieli, nagrywając rock/metal środka, idący w stronę popu, czyli coś nie do przyjęcia dla zwolennika prawdziwego łojenia. Wystarczy powiedzieć, że pierwszym, ciut szybszym utworem na tej płycie jest, dopiero ósmy w kolejności, „Nothing Is Left” (z wokalnym duetem Celine Bart i gościnnie śpiewającym growlingiem Patrickiem Dujany), a reszta to jakieś smętne, utrzymane w średnim tempie, flaki z olejem, zlewające się w jedną, potwornie nudną, masę. Nawet jeśli pojawi się coś ciekawszego, tak jak choćby „The Letter”, to gorzej z oryginalnością, bo to numer za bardzo chyba kojarzący się z przebojem „Sweet Dreams (Are Made Of This)” Eurythmics. No i dlaczego nie otwiera on płyty, tylko smętny „Not An Eternal Day”? Toż w jednym utworze DevilsBridge jest więcej energii niż w tym całym, trwającym prawie 45 minut, albumie, a już przy balladzie „Bittersweet Lullaby” faktycznie można usnąć. Cover „Sleeping Satellite” Tasmin Archer też niczym nie porywa: wokalny aranż został skopiowany w 100 %, ale o uroku oryginału nie ma mowy. Z kolei takie utwory jak „Feel The Right Hand” potwierdzają, że zespół najlepiej czuje się w melancholijnym, nawet przyjemnym popie i w tym kierunku powinien pójść, dając sobie spokój z próbami rockowego grania.
(2/6)
Wojciech Chamryk
rightslider_004.png rightslider_002.png rightslider_005.png rightslider_001.png rightslider_003.png

Goście

4962951
DzisiajDzisiaj342
WczorajWczoraj3559
Ten tydzieńTen tydzień3901
Ten miesiącTen miesiąc45784
WszystkieWszystkie4962951
52.90.181.205