Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nowy numer

hmp 89sm

Szukaj na stronie

HMP Poleca

pandemic m

SABATON - Heroes

 

(2014 Nuclear Blast)

Autor: Wojciech Chamryk

 

sabaton-heroes

1. Night Witches  

2. No Bullets Fly

3. Smoking Snakes

4. Inmate 4859

5. To Hell and Back

6. The Ballad of Bull 

7. Resist and Bite

8. Soldier of 3 Armies

9. Far from the Fame

10. Hearts of Iron

Skład:

Joakim Brodén – vocals

Pär Sundström – bass

Chris Rörland – guitar, backing vocals

Thobbe Englund – guitar, backing vocals

Hannes van Dahl – drums

„Heroes” to siódmy studyjny album Sabaton i zarazem pierwszy, firmowany przez zreformowany po poważnych zmianach dwa lata temu, skład grupy. Właściwie ryzyko było minimalne, bo liderzy zespołu pozostali na pokładzie, nowi muzycy są znani z gry w Nocturnal Rites, Winterlong czy Evergrey, a „Heroes” zarejestrowano w studio „Abyss” z udziałem uznanego producenta i lidera Hypocrisy, Petera Tägtgrena. Styl grupy, pomimo pewnych prób urozmaicania aranżacji, też nie uległ większym zmianom i Sabaton wciąż preferuje patetyczny, często chwytliwy power metal, podobnie też jest z tekstami. Tym razem Joakim Bröden poświęcił wszystkie teksty mniej lub bardziej znanym bohaterom II wojny światowej – zarówno zbiorowym jak i indywidualnym. Pomimo spełnienia tych wszystkich warunków otrzymaliśmy nieprzekonujący jako całość, nierówny album. Owszem, nie brakuje na tej płycie naprawdę udanych utworów. Jednym z nich jest na pewno kolejny, zapewne w pełni świadomy, ukłon w stronę polskiej publiczności – monumentalny „Inmate 4859”, opowiadający o tragicznych losach rotmistrza Witolda Pileckiego, wsławionego, m.in. dobrowolnym udaniem się do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu w celu zorganizowania tam ruchu oporu i brawurową ucieczką po wypełnieniu misji. Równie efektownie prezentuje się opener „Night Witches” o radzieckich pilotkach z 588. Pułku Bombowców Nocnych czy chwytliwy, utrzymany wręcz w klimacie country & western, singlowy „To Hell And Back”. Ciekawie brzmi też gitarowe solo w „Hearts Of Iron”, z cytatem z „Arii na strunie G” Jana Sebastiana Bacha, chociaż utwór jako całość przypomina „Uprisng”, pewną próbą urozmaicenia stylu Sabaton jest też kolejny singlowy numer „Resist And Bite” z początkiem cytującym z kolei „Thunderstruck” AC/DC. I to byłoby na tyle, bo pozostałe utwory to dość przyjemne, ale tylko wypełniacze – sztampowe, typowe dla Sabaton, brzmiące czasem jak odrzuty z wcześniejszych płyt. Swoistym curiosum na „Heroes” jest też ballada „The Ballad Of Bull”, udowadniająca, że Bröden nie powinien brać się za takie utwory, bo najzwyczajniej w świecie ballady mu „nie leżą”. Może jako całość najnowsza produkcja Sabaton jakoś wyjątkowo nie rozczarowuje, ale na tle poprzednich płyt też nie porywa – fani na pewno będą tym albumem zachwyceni, ale jeśli ktoś, dziwnym trafem, jeszcze Szwedów nie słyszał, powinien zacząć przygodę z ich muzyką od „The Art. Of War” czy „Carolus Rex.

(3,5/6)
Wojciech Chamryk

 

rightslider_003.png rightslider_004.png rightslider_002.png rightslider_005.png rightslider_001.png

Goście

5059621
DzisiajDzisiaj976
WczorajWczoraj3533
Ten tydzieńTen tydzień13100
Ten miesiącTen miesiąc63272
WszystkieWszystkie5059621
18.226.96.61