Festiwal Wacken Open Air 3 VIII – 5 VIII 2017 - zapowiedź
Wacken Open Air, mimo rosnącej konkurencji, to wciąż jeden z największych metalowych festiwali na świecie. Pierwsza edycja odbyła się w 1990 roku, trwała całe dwa dni i zagrało na niej jedynie sześć zespołów, a mieszkańcy miasteczka Wacken nie kryli swoich obaw względem najazdu metalowców. Już w następnym roku w logo festiwalu pojawiła się czaszka krowy, zwierzaka, którego nie sposób nie spotkać na pastwiskach rozciągających się w gminie Wacken. Do dziś jest ona nierozerwalnym motywem imprezy i występuje na niemal wszystkich gadżetach związanych z festiwalem. W tym roku festiwal odbędzie się już 28 raz.
Po wielkim sukcesie edycji z Savatage i Running Wild, na którą bilety rozeszły się w kilkanaście godzin, organizatorzy festiwalu musieli zmierzyć się z tak wysoko postawioną poprzeczką. O ile rok temu udało im się prawie równie szybko sprzedać wejściówki, o tyle w tym roku festiwal wciąż nie jest jeszcze wyprzedany. Być może do tego zjawiska przyczyniły się droższe bilety i paskudna pogoda, która nawiedziła festiwal już dwa razy z rzędu. Oczywiście nie sposób mieć pretensji do pogody, dużo większe rozczarowanie wiązało się z brakiem skutecznej walki z błotem i kałużami utrudniającymi biwakowanie i uczestniczenie w koncertach. Tym razem jednak organizatorzy postanowili stawić czoło nowym warunkom pogodowym (pamiętam edycje, podczas których cały czas świeciło słońce i nie było problemów z błotem) i zrobić drenaż pod polami, na których rozstawia się cała infrastruktura festiwalu. Trzymam kciuki, żeby faktycznie „machineria” zadziałała… i jednocześnie za pogodę, która sprawi, że „machineria” nie będzie potrzebna.
Tradycyjnie już na festiwalu wystąpią przedstawiciele różnych gatunków metalu, w tym wiele bardzo znanych zespołow. Udało się zaprosić między innymi ekipę Alice’a Coopera robiącego znakomite, teatralne show podczas swoich występów, Amon Amarth, który zyskał jeszcze większą popularność od kiedy zaczął grać bardziej heavymetalowo niż deathmetalowo, co przekuło się w rozkręcenie koncertów do potężnych rozmiarów jeśli chodzi o oprawę, Annihilator, który znów wyprawia ekwilibrystykę sceniczną, ponieważ Jeff Waters zajął się śpiewaniem, Candlemass, którego zdobi obecnie rewelacyjny wokal Mattsa Levena, Emperor, który zagra jedyny koncert w Niemczech (warto skorzystać z okazji, bo grupa często zawiesza działalność), Grave Digger, który zapowiada specjalny koncert pod szyldem „Best of Medieval Trilogy”, Megadeth, którego warto zobaczyć bo dzięki Kiko Lourerio może zaprezentować zupełnie nową jakość koncertu czy zespół Rossa the Bossa, który zaprezentuje set składający się z kawałków Manowar.
Na dzień dzisiejszy skład XXVIII edycji wygląda tak:
Aborted, Ahab, Alice Cooper, Amon Amarth, Annihilator, Apocalyptica , Architects, ASP, Asrock, Aura Noir, Avantasia, Bai Bang, Batushka, Beyond The Black, Blaas of Glory, Blechlosn, British Lion, Brujeria, Candlemass, Charlie Harper, Clawfinger, Corvus Corax, Crowbar, Cypecore, Dawn of Disease, Dog Eat Dog, Emil Bulls, Emperor, Ereb Altor, Europe, Evil Scarecrow, Fates Warning, Fit For An Autopsy, Flotsam and Jetsam, Fuchsteufelswild, Ganaim, Grand Magus, Grave Digger, Hämatom, Harpyie, Heaven Shall Burn, Heldmaschine, Hell-O-Matic, High Fighter, Imperium Dekadenz, Insomnium, J.B.O., Johnny Deathshadow, Kadavar, Kärbholz, Katatonia, Kissin Dynamite, Kreator, Kryptos, Lacuna Coil, Lords of Black, Mambo Kurt, Marilyn Manson, Max & Iggor Cavalera return to Roots, Mayhem, Megadeth, Memoriam, Morbid Angel, Mortiis, Mr. Irish Bastard, Napalm Death, Nile, nulldB, Omnium Gatherum, Orange Goblin, Pampatut, Paradise Lost, Phil Rind - Spoken Word, Possessed, Powerwolf, Primal Fear, Prong, Psychotic Waltz, Rage, Ross The Boss, Russkaja, Sacred Reich, Saltatio Mortis, Sanctuary, SAOR Patrol, Serenity, Skalmöld, Skorbut, Skull Fist, Snoozebutton, Soilwork, Sonata Arctica, Stahlmann, Status Quo, Steak Number Eight, Sub Dub Micromachine, Subway To Sally, Tankard, Tears for Beers, The Amity Affliction, The Boomtown Rats, The Dillinger Escape Plan, The Hirsch Effekt, The Oreillys and the Paddyhats, Thundermother, Trivium, Turbobier, Turbonegro, TV Smith, Twilight Force, Ugly Kid Joe, UK Subs, Uli Jon Roth, Versengold, Volbeat, W:O:A Firefighters, Walls of Jericho, Warpath, Warrant, Whiskey Dick, Witchery, Wolfbrigade
Być może skład się jeszcze powiększy, ponieważ festiwal zazwyczaj zapowiada około 130 zespołów. Zestaw tegorocznej edycji można śledzić pod linkiem:
Nie ulega wątpliwości, że kapele wystąpią na siedmiu scenach scenach, dwóch największych - Wacken True Metal Stage, Wacken Black Stage, mniejszej Party Stage, podwójnej, grającej naprzemiennie W.E.T Stage, Headbanger Stage oraz najmniejszych - Wackinger Stage i Beergarden Stage.
Od 2004 roku Wacken Open Air organizuje międzynarodowy konkurs dla młodych zespołów nie posiadających wielopłytowych z wielkimi wytwórniami – Wacken Metal Battle. Zwycięzca konkursu nie tylko ma okazję zagrać na festiwalu, ale także wygrywa kontrakt płytowy i nagrody rzeczowe ufundowane przez organizatora festiwalu. Jeśli chodzi o polskie grupy, w tym roku o nagrodę walczą Deathinition, Divine Weep, Scream Maker, The Kroach, Warbelll. Rok temu zwycięzcą polskiej edycji był deathmetalowy Calm Hatchery, a w poprzednich latach nasz kraj reprezentowały kolejno: Corruption, Chainsaw, None, The Sixpounder, Leash Eye, Devil's Note, Gnida i Materia. Zwycięzcę tegorocznej edycji poznamy w kwietniu. Więcej na temat imprezy można przeczytać pod linkiem: www.metal-battle.com/
Poza zespołami ubiegającymi się o festiwalowy występ drogą Wacken Metal Battle, festiwal gości także inne kapele z naszego kraju. W ostatnich latach były to Behemoth i Vader, w tym zaś roku robiąca ekspresową karierę Batushka.
Wacken Open Air na ostatnich edycjach gromadził publikę rzędu 85 000 osób. Cała infrastruktura jest doskonale przygotowana, od wielkich pól namiotowych (z alejkami nazwanymi na cześć znanych zespołów), przez setki toalet, wodopojów z pitną wodą, punktów gastronomicznych, ogródków piwnych po stoiska z płytami, koszulkami i wszelkiej maści gadżetami. Sam festiwal zresztą słynie także ze sprzedaży nawet najbardziej wymyślnych gadżetów ze swoim logo – od namiotów, przez tostery, zestawy turystyczne po ręczniki. Impreza jest doskonale zorganizowana, a samo miasteczko Wacken – na co dzień spokojna miejscowość z jedną dużą ulicą, marketem, cmentarzem i kościołem – zamienia się na tydzień w prawdziwą stolicę metalu. W tym roku do infrastruktury ma dojść drenaż umożliwiający spływanie wody i nietworzenie się błota. Miejmy jednak nadzieję, że nie będziemy musieli go testować w tym roku, bo to oznaczałoby trzeci rok festiwalu z deszczową pogodą.
Bilety na festiwal dostępne są na stronie: www.wacken.com/de/shop/tickets/
Katarzyna „Strati” Mikosz