Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nowy numer

hmp 88sm

Szukaj na stronie

HMP Poleca

pandemic m

Siksa i Truchło Strzygi na wspólnej trasie

                      
siksa i truchlo strzygirl mLeft Hand Sounds zaprasza na wspólne spektakle w wykonaniu Truchła Strzygi i Siksy. Ta trasa była kultowa na długo zanim pomysł na nią się narodził. Dowcip? Żarty się skończyły. Słynna unia metalu z punkiem? Raczej współczesność i codzienność w której przyszło Wam żyć, przyzwyczajajcie się. Truchło Strzygi i Siksa na tej wycieczce położą kamień węgielny pod scenę jakiej nie chcecie znać albo zetną wasze ukochane drzewko dobrych życzeń.
Nic nie jest Wasze – wszystko będzie nasze. Krótko: trasa „Żarty się skończyły” to coś jak ballady Kata śpiewane szczurom przez przedszkolankę na jakiejś umieralni, na ścianach wiszą plakaty Crass, trochę śmierdzi szlugami, ale przynajmniej jesteśmy wolni.
                  
Żarty się skończyły 2022
            
Truchło Strzygi
Siksa
Swayzee (20-24.10)/Wij (25-30.10)
Armagh
               
20.10 - Wrocław, Akademia
                     
21.10 - Kraków, Kamienna 12
                    
22.10 - Krosno, Iron
                     
23.10 - Lublin, Zgrzyt
                   
24.10 - Łódź, Wooltura
                     
25.10 - Bydgoszcz, Mózg
                
26.10 - Gdynia, Ucho
                         
27.10 - Szczecin, Kosmos (bez Siksy)
                           
28.10 - Poznań, U Bazyla
                           
29.10 - Katowice, P23
                        
30.10 - Warszawa, Progresja + goście
                          
bilety dostępne w Ticketos:
70zł (przedsprzedaż)
80zł (w dniu koncertu)
w Warszawie dyszka drożej, bo będą goście, piro i czarownice
                   
“Co to kurwa jest to Truchło Strzygi?” spytał wyraźnie zafrasowany Pan Adam ps. Nergal w 2019 r.
Niektórzy mówią, że mogliby grać w cyrku i pewnie tego doczekamy. Na razie grają metal dla młodzieży w przedziale 14-54l. Pięć lat temu w Raszynie kilku typa sobie wymyśliło, że będą Iron Maiden, Venom i Katem w jednym. I są na dobrej drodze.
 “Coś się kończy, Maćku. Metal zmienił oblicze.” - Tomasz Jerzy Maria “Mephisto” Kruszyński, 2022
Wraz z premierą swojego debiutanckiego albumu „Pora umierać” zespół pokazał, że black metalem i punkiem można się bawić, za co część publiczności ich pokochała, a część znienawidziła. Tegoroczny “Gwiezdny Demon” to płyta o miłości, naładowana pełnym wachlarzem emocji, jak i kosmiczną mieszanką stylów. Stare metale nie chcą w to wierzyć, ale dla ich córek Truchło Strzygi jest już legendą.
             
                  
SIKSĘ znają wszyscy i nie zna jej nikt. Czy to policzek dla polskiego metalowca? Nie dodawajcie sobie. To policzek dla wszystkich, ale policzek pluszowy. Gdy SIKSA powie, że gra punk to tak się dzieje, gdy powie że gra black metal to gra black metal, gdy robi ausgebombt to tylko po to, by budować. To może być najlepszy koncert twojego życia ale zarazem najgorszy wieczór, albo na odwrót, wszystko zależy od Ciebie, twojej głowy, ciała i od tego czy jesteś nieposkromiony.
"Cudowne delirium, w którym brakowało tylko (i szczerze na to liczyłem) ściany śmierci." pisał o Siksie Marco de Vidi w Rolling Stone Italia
SIKSA to kulawy cyrk na kurzej nóżce, zasłona dymna przed światem, odsłuch fal krótkich i długich idących prosto z serca, plątanina, ale pustka. A wy i tak nie dowierzacie własnym oczom-węgielkom…
Basista nie zwraca uwagi do czego instrument został wymyślony i robi z nim to na co ma do cholery ochotę" Julian Marszalek dla The Quietus
Trasa Siksy z Truchłem Strzygi to ostatnie polskie koncerty w historii na których można zobaczyć na żywo siksową bajkę „Cudowne i pożyteczne”. Potem nigdy już nie doświadczycie jak mysz, mole, koń i kłębek gnębieni kuleczką niepokoju wyruszają w podróż i wraz z Wami ocierają łzę przydymioną tapczanim powietrzem. I to jest właśnie metal.
                    
                            
Wraz z głównymi gwiazdami wieczoru wystąpią jeszcze gwiazdy mniej główne, goście specjalni, j*bane supporty - jak zwał, tak zwał.
                       
Swayzee - glam-punkowcy z Warszawy, którzy są na etapie zdobywania znajomości w szołbizie, a znajomości w szołbizie to podstawa. Potem pójdzie już z górki. Wszak ich debiut nosi tytuł “Greatest Hits”
                          
Wij - stołeczne trio chwalące Szatana i lubujące się w retro dźwiękach, minimalistycznych aranżach rodem z lat 70. W dodatku bez basówy.
                         
Armagh - i znowu Warszawa, znowu Szatan, w oparach deuterostali.
rightslider_004.png rightslider_002.png rightslider_005.png rightslider_001.png rightslider_003.png

Goście

4990141
DzisiajDzisiaj1180
WczorajWczoraj3581
Ten tydzieńTen tydzień12775
Ten miesiącTen miesiąc72974
WszystkieWszystkie4990141
44.222.128.90