Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nowy numer

hmp 89sm

Szukaj na stronie

HMP Poleca

pandemic m

DAFT PUNK - Random Access Memories

 

(2013 Sony Music/ Columbia)
Autor: \m/\m/
daftpunk-randomaccessmemories
Tracklist:
1. Give Life Back to Music 4:34
2.
The Game of Love 5:21
3. Giorgio by Moroder 9:04
4. Within 3:48
5. Instant Crush 5:37
6. Lose Yourself to Dance 5:53
7. Touch 8:18
8. Get Lucky 6:07
9. Beyond 4:50
10. Motherboard 5:41
11. Fragments of Time 4:39
12. Doin' It Right 4:11
13. Contact 6:21
 
Lineup:
Daft Punk (Thomas Bangalter i Guy-Manuel de Homem-Christo) – vocals, modular synthesizer, keyboards, guitar, production, concept, art direction
Panda Bear – vocals on track 12
Julian Casablancas – vocals, lead guitar, co-production on track 5
Todd Edwards – vocals, co-production on track 11
DJ Falcon – modular synthesizer (with Daft Punk) and co-production on track 13
Chilly Gonzales – keyboards, piano
Giorgio Moroder – voice on track 3
Nile Rodgers – guitar on tracks 1, 6, 8
Paul Williams – vocals on track 7, lyrics on track 9
Pharrell Williams – vocals on tracks 6, 8
Greg Leisz – pedal steel guitar, lap steel guitar
Chris Caswell – keyboards, orchestration, arrangements
Paul Jackson, Jr. – guitar
Nathan East – bass
James Genus – bass
John "J.R." Robinson – drums
Omar Hakim – drums
Quinn – percussion
Thomas Bloch – ondes Martenot, cristal baschet
Bob Ludwig – mastering
Paul Hahn – management
Cédric Hervet – creative director, cover art
Warren Fu – cover art, illustrations
Mick Guzauski – recording, mixing engineer
Peter Franco – recording engineer
Florian Lagatta – recording engineer
David Lerner - digital audio engineer
 
"Get Lucky" to utwór, który zwrócił moja uwagę na ten francuski zespół. Klimat tego kawałka rodem z dyskotek z lat siedemdziesiątych przypominających Earth, Wind And Fire, Giorgio Morodera i innych wielkich tej sceny. A że ostatnio ogarnął mnie sentyment na takie granie, to z ciekawością sięgnąłem po "Random Access Memories". Album rozpoczął się z moimi przewidywaniami. "Give Life Back To Music" i "The Game Of Love" choć różniące się dynamiką wprowadzają nas w klimaty, na które oczekiwałem. Natomiast trzeci w kolejności "Giorgio By Morder" to hołd złożony właśnie temu twórcy, gdzie sam Moroder opowiada o muzyce. Bardzo ważny moment na tym krążku. Blisko atmosfery pierwszych trzech kompozycji są jeszcze "Lose Yourself To Dane" i wspominany "Get Lucky". Ta piątka to znakomita muzyka w pełni ilustrujące atuty, funkowo, soulowego disco z siódmej dekady zeszłego wieku. Jednak to nie pełen obraz tego krążka, ani samego zespołu. Okazuje się, że Daft Punk to awangarda ambitnego house. Nie bardzo wiem o co chodzi, ale to z pewnością o pewien rodzaj muzyki elektronicznej. Tłumaczy to też czemu bardzo ważną postacią jest tu Giorgio Moroder. Bowiem ten muzyk mimo, że związany ze sceną disco i komercją, to ze swoją muzyką zadokował również na scenie elektronicznej. Tam też mocno się zaznaczył jako twórca i producent, który wprowadzał nowe brzmienia. I taka jest pozostała część albumu. Dotyka ona przeróżne wcielenia elektroniki, pozwalając od czasu do czasu wypłynąć na wierzch głównemu tematu "Random Access Memories" czyli muzyce disco i pop. I tak, w takim "Instant Crush" słyszę pop-rockowe wcielenie Alan Parson Project  znane z lat osiemdziesiątych, zaś w "Fragments of Time" i "Beyond" usłyszymy amerykański pop-rock (w wypadku tego drugiego kawałka bardzo transparentny), natomiast "Doin' It Right" kojarzy mi się z miksem elektroniki wykorzystywanej w epoce disco oraz w nowej fali czy też zimnej fali. "Within" to przygnębiający utwór wykorzystujący minimalistycznie pianino, lekką elektronikę, bas i perkusję. I ten vocoder bez którego Daft Punk nie umie sie obejść. "Touch" nawiązuje do klasyków elektroniki jak Vangelis czy Jarre, jednak co chwile francuscy muzycy fundują nam niespodzianki typu sekcja dęta, chóry czy orkiestracje, itd. Najciekawsze i najambitniejsze momenty albumu to kompozycje "Motherboard"  i "Control". Najbardziej nawiązują do ambitnej elektroniki, a zarazem elektronicznej klasyki, w pojęciu jakie ja znam. Do sięgnięcia po "Random Access Memories" skłonił mnie radiowy przebój, lecz album ten ma kilka znaczeń, znacznie różniących się od tego co obiecuje "Get Lucky". Ta wielowymiarowość jest naprawdę wielce wciągająca, a do poznania mocno namawiam tych co są ciekawi dobrej muzyki.
\m/\m/

rightslider_002.png rightslider_004.png rightslider_005.png rightslider_001.png rightslider_003.png

Goście

5034530
DzisiajDzisiaj2246
WczorajWczoraj2397
Ten tydzieńTen tydzień9953
Ten miesiącTen miesiąc38181
WszystkieWszystkie5034530
3.144.102.239