SERPENT WARNING - Serpent Warning
(2014 I Hate)
Autor: Wojciech Chamryk
1. Evil River 06:08
2. Beyond the Wisdom 06:31
3. Luna 06:35
4. Serpent Warning 07:15
5. Thousand Names 03:47
6. Ceremonies of the Sun 09:39
Skład:
Jussi Kotilainen - Bass
Kristian Lindberg - Drums
Antti Koponen - Guitars
Samuli Pesonen - Vocals
Czterech młodych Finów proponuje na swym debiutanckim albumie porywającą fuzję totalnie surowego doom metalu z równie archetypowym hard rockiem. Brzmiącego czasem tak, jakby były to nagrania sprzed 30 czy nawet 40 lat – rzecz jasna nie w sensie technicznym, ale w zakresie podejścia do kompozycji, aranżacji czy wykorzystania minimalistycznego instrumentarium w postaci gitary, basu i perkusji. Co istotne słychać, że nie jest to jakaś mierna stylizacja czy próba wypłynięcia na modnym ostatnio nurcie tzw. retro rocka, ale granie, które muzycy czują i uwielbiają. W przeszłości musieli zakatowywać na śmierć płyty Black Sabbath czy Saint Vitus, a dowody tej fascynacji mamy w openerze „Evil River”, pięknie się rozpędzającym „Luna” czy mocarnym „Serpent Warning”. Mamy też utwór żywszy, znacznie krótszy, a w kontekście zawartości całej płyty wręcz przebojowy, tj. „Thousand Names”, jednak finał płyty to niemal progresywny w formie, prawie 10-minutowy doomowy walec „Ceremonies Of The Sun”. Ciekaw jestem jak potoczą się dalsze losy tej formacji, bo na płycie śpiewa jeszcze Samuli Pesonen, zastąpiony niedawno przez wokalistkę
Suvi Laaninen – kto wie, czy nie doczekamy się z jej udziałem płyty na miarę dokonań Jex Thoth czy Blood Ceremony? Szanse są całkiem spore, warto więc śledzić dalsze losy Serpent Warning.
(5/6)
Wojciech Chamryk