Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nowy numer

hmp 91sm

Szukaj na stronie

HMP Poleca

pandemic m

INFECTION - Acrotomophile Mutilator

 

(2014 Self-released)
Autor: Wojciech Chamryk
 
infection acrotomophile mutilator s
Tracklist:
When Children Murder
Tetrodotoxin
First-Degree Murder
Kidnapped And Killed
Psychopath
Wish You Were Dead (Again)
Feasting With Feces
Regurgitating Human Parts
Acrotomophile Mutilator
Devouring The Living
Worse Than Being Dead
                
Lineup:
Antonio - Guitars
Guliano - Vocals
                
Nie jest to płyta najnowsza, cyfrową premierę miała bowiem w roku 2014, by w kolejnym doczekać się, samodzielnie wydanej przez muzyków, wersji winylowej. Peruwiański Infection gra jednak death metal na tyle interesująco, że warto poświęcić „Acrotomophile Mutilator” kilka słów również w roku 2019. Jest to zresztą jak dotąd najnowsze wydawnictwo zespołu, a poza tym warto czasem przypomnieć sobie, że kiedyś płyta nawet kilka lat po premierze potrafiła być nowością, szczególnie w czasach PRL-u, kiedy w naszym kraju nikomu nie śnił się nie tylko internet, ale i normalny biznes muzyczny, z szerokim wyborem płyt i kaset zespołów z całego świata. Okładka „Acrotomophile Mutilator” sugeruje klimaty gore/grind, tytuły utworów również zdają się to potwierdzać, chociaż wokalista ryczy w języku hiszpańskim, tak więc ostatecznie stwierdzić tego nie mogę. Muzycznie to taki ostrzejszy Cannibal Corpse, z tym, że oczywiście Amerykanie są tu dla Guliano i Antonio raczej wzorami i źródłem inspiracji niż zespołem z jednej półki, bo jednak Infection, mimo sporego potencjału, to jednak nie ta sama liga. Grają jednak konkretnie, nie boją się całkiem melodyjnych zwolnień i efektownych solówek, słychać, że cenią też amerykański thrash oraz crossover, szczególnie w szaleńczym, nie trwającym nawet minuty „Feasting With Feces”.  Zdecydowany minus to użycie automatu perkusyjnego, ale na szczęście został on zaprogramowany z głową, tak więc brzmienie na tym aż tak nie cierpi, może poza „When Children Murder”, a brzmienie krwistoczerwonego longplaya jest mocarne i konkretne, w duchu deathowych produkcji z wczesnych lat 90. Najmocniejsze punkty tego LP to niewątpliwie „First-Degree Murder”, „Kidnapped And Killed” oraz „Devouring The Living”, ale fani ekstremalnego metalu z Ameryki Południowej powinni posłuchać całości.
(4/6)
Wojciech Chamryk

rightslider_005.png rightslider_004.png rightslider_002.png rightslider_001.png rightslider_003.png

Goście

5359850
DzisiajDzisiaj1950
WczorajWczoraj3844
Ten tydzieńTen tydzień10116
Ten miesiącTen miesiąc9426
WszystkieWszystkie5359850
3.236.86.184