Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nowy numer

hmp 91sm

Szukaj na stronie

HMP Poleca

pandemic m

ALL SHALL PERISH - The Price Of Existence

 

(2014 Metal Mind)
Autor: Wojciech Chamryk
allshallperish-thepriceofexistence
Tracklist:
1. Eradication
2. Wage Slaves
3. The Day of Justice
4. There Is No Business To Be Done on a Dead Planet
5. Better Living Through Catastrophe
6. Prisoner of War
7. Greyson
8. We Hold These Truths...
9. The True Beast
10. Promises
11. The Last Relapse
 
Lineup:
Hernan Hermida - Vocals
Chris Storey - Guitars (lead)
Ben Orum - Guitars (rhythm)
Mike Tiner - Bass
Matt Kuykendall - Drums
 
I chociaż zespół nie odniósł dzięki swemu debiutowi jakiegoś oszałamiającego sukcesu, to zainteresował włodarzy Nuclear Blast i nakładem tej firmy w roku 2006 ukazał się drugi long All Shall Perish. Zmiany składu (wokalista Hernan Hermida i gitarzysta Chris Storey) oraz zdecydowanie lepsza koniunktura na tego typu granie nie pozostały bez wpływu na zawartość „The Price Of Existence”. Rdzeń pozostał oczywiście ten sam: ostre riffy, szalejący za bębnami Matt Kuykendell oraz wściekły ryk wokalisty. Jednak produkcja stała się lepsza, a co za tym idzie nie tak agresywna i surowa, aranżacje poszczególnych utworów też zostały rozbudowane, zyskując przy okazji większą dozę melodii. Już opener „Eradiction” zaskakuje zdecydowanie bardziej melodyjnymi partiami gitar, wręcz przebojowym refrenem i chóralnymi pokrzykiwaniami, czego przy poprzednim wokaliście nie praktykowano. Równie chwytliwy jest „The Day Of Justice”, nie tylko ze względu na melodyjne gitarowe unisono. Pojawiły się też efektowne gitarowe solówki, np. w „Better Living Through Catastrophe” czy w zwolnieniu „Prisoner Of War”, w którym słychać też instrumenty klawiszowe, podobnie jak w „The Last Relapse”. Nowością jest też melodyjny balladowy utwór instrumentalny „Greyson”, nie znaczy to jednak, że zespół poszedł na „The Price Of Existence” tylko w komercyjnym kierunku. W „Wage Slaves” czy „We Hold These Truths…” dociskają gaz do dechy maksymalnie, nie brakuje też bardziej zakręconego grania w chociażby „There Is No Business To Be Done On A Dead Planet”. Jednak jako całość „dwójka” to rzecz dla zwolenników bardziej melodyjnego metalcore, zwolennikom ekstremy polecam debiut grupy.
(5)
Wojciech Chamryk

 

rightslider_003.png rightslider_004.png rightslider_002.png rightslider_005.png rightslider_001.png

Goście

5521306
DzisiajDzisiaj83
WczorajWczoraj615
Ten tydzieńTen tydzień2006
Ten miesiącTen miesiąc6987
WszystkieWszystkie5521306
18.97.9.174