Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nowy numer

hmp 89sm

Szukaj na stronie

HMP Poleca

pandemic m

PROPHETS OF RAGE - The Party's Over

 

(2016 Caroline)
Autor: Wojciech Chamryk
prophetsofrage-epcover m
Tracklist:
01. Prophets of Rage
02. The Party’s Over
03. Killing in the Name (live)
04. Shut Em Down (live)
05. No Sleep Til Cleveland (live)
   
Lineupe:
Tom Morello
Chuck D
Tim Commerford
DJ Lord
   
Określenie supergrupa nie jest już tak magicznym magnesem jak w latach 70. czy 80., ale nie da się nie zauważyć, że wielu znanych muzyków nadal łączy swe siły w prawdziwie gwiazdorskich składach. Jednym z nich jest Prophets Of Rage: połowa zespołu to Tom Morello, Tim Commeford i Brad Wilk, czyli ¾ Rage Against The Machine, a Chuck D, B-Real i DJ Lethal są znani z Public Enemy czy Cypress Hill. Łączenie rocka z hip-hopem to nic nowego, również RATM byli w tym całkiem nieźli, tak więc w/w panowie są w swoim naturalnym środowisku, co potwierdza zawartość ich debiutanckiej EP-ki. „The Party's Over“ to pięć utworów. Dwa pierwsze to najnowsze kompozycje Toma Morello i jego kolegów, pozostałe to wykonania koncertowe. Otwierający całość „ Prophets Of Rage“ uderza mocnym, ciętym riffem, rwanym rytmem i mocarnie pulsującym basem, a na tym podkładzie mamy rapowane zwrotki i chóralnie skandowany refren. Kompozycja tytułowa jest równie agresywna, łącząc rapowane partie wokalne i trademarkowe gitarowe odjazdy Morello z zagrywkami kojarzącymi się z klasycznym rockiem spod znaku Jimiego Hendrixa i pełną mocy końcówką. Część koncertową zaczyna „Killing In The Name“ RATM w naprawdę dynamicznym, niczym nie ustepującym oryginałowi wykonaniu, potem mamy jednak bardziej zaskakujące utwory. „Shut 'Em Down“ to przecież przeróbka numeru Public Enemy i wydaje mi się, że w tej rockowej wersji, ze świetną sekcją i takimż Morello, brzmi on znacznie ciekawiej niż w oryginale. Porywajaco wypada też „No Sleep 'Til Cleveland“, czyli „No Sleep ‘Til Brooklyn“ z debiutanckiej płyty Beastie Boys – wściekle rapowany przez Chucka D i B-Reala, z wyrazistą sekcją – ten dudniący bas! – i gitarową solówką. I chociaż to już zupełnie inne czasy i nie ma mowy o takim zaskoczeniu jak przy okazji premiery debiutu Rage Against The Machine, to Prophets Of Rage ma szanse dotrzeć do sporej grupy zwolenników rap rocka o bezkompromisowym przekazie.
(4,5/6)
Wojciech Chamryk 

rightslider_004.png rightslider_002.png rightslider_005.png rightslider_001.png rightslider_003.png

Goście

5055244
DzisiajDzisiaj132
WczorajWczoraj2645
Ten tydzieńTen tydzień8723
Ten miesiącTen miesiąc58895
WszystkieWszystkie5055244
3.142.250.114