HELMET - Dead To The World

Opublikowano: czwartek, 16, marzec 2017 02:07 | Crowbar

(2016 earMusic)

Autor: Wojciech Chamryk

Tracklist:

Life Or Death

I <3 My Guru

Bad News

Red Scare

Dead To The World

Green Shirt

Expect The World

Die Alone

Drunk In The Afternoon

Look Alive

Life Or Death (Slow)

Lineup;

Page Hamilton – Vocals, Guitar
Dan Beeman – Guitar
Kyle Stevenson – Drums
Dave Case – Bass

Page Hamilton doszedł już do etapu, że nie musi nikomu niczego udowadniać. Drugi album Helmet „Meantime“ stał się przecież objawieniem hardcore i nowoczesnego metalu wczesnych lat 90, zaś z każdym kolejnym wydawnictwem ten wokalista i gitarzysta potwierdzał, że zwykłe powielanie sprawdzonej komercyjnie i artystycznie formuły go nie interesuje. Poszedł nawet dalej, bo w momencie twórczego wypalenia zawiesił działalność Helmet na kilka lat. Zespół powrócił w roku 2004, a „Dead To The World“ jest jego czwartym albumem studyjnym wydanym od tamtego czasu.

W porównaniu z tak ważnymi dla alternatywnego metalu wczesnymi wydawnictwami grupy nie uświadczymy tu jednak tak dużej dawki dawnej mocy i surowości. Nowy album Helmet to przede wszystkim piosenki: zwykle dość delikatne, wręcz przebojowe, mimo ostrzejszych momentów („Life Or Death“, „I ♥ My Guru“, „Life Or Death (Slow)“), a nawet jeśli gdzieś pojawi się solidniej brzmiąca sekcja czy gitarowe riffy, to i tak jest to wszystko dość odległe od numerów z „Meantime“ (najbliższy hardcore „Red Scare“, psychodeliczny „Expect The World“, przebojowy „Die Alone“), a czasem tylko wściekły histeryczny wręcz śpiew lidera nadaje takiemu utworowi pewnej surowości („Drunk In The Afternoon“). Na drugim biegunie są piosenki bezpośrednio czerpiące z dokonań The Beatles z okresu eksperymentalnego LP „Revolver“ („Bad News“ i „Dead To The World“), utrzymany w podobnym klimacie cover Elvisa Costello „Green Shirt“ i autorski, totalnie hipnotyczny „Look Alive“. I chociaż „Dead To The World“ pewnie nie sprzeda się w nakładzie dwóch milionów egzemplarzy jak „Meantime“, to warto tej płyty posłuchać – choćby w celu sprawdzenia na jakim twórcznym etapie Page Hamilton jest obecnie.

(5/6)

Wojciech Chamryk