FROM THE SHORES - Of Apathy
(2016 Metal Scrap)
Autor: Wojciech Chamryk
Tracklist:
1. This Ain’t Another Feast for Crows
2. Heaven’s Dark Harbinger
3. The Constellation Thirst
4. To Rest in Arms of Perfection
5. Incest of the Wretched
6. Primal
7. Opus XIII
8. Hourglass
9. I, the Firebreather
10. Weakness of the Flesh
2. Heaven’s Dark Harbinger
3. The Constellation Thirst
4. To Rest in Arms of Perfection
5. Incest of the Wretched
6. Primal
7. Opus XIII
8. Hourglass
9. I, the Firebreather
10. Weakness of the Flesh
Lineup:
Theo - Bass
Leonardo Manente - Guitars
Luca Cassone - Vocals
Nicolò - Drums
Instrumentalne intro „This Aint Another Feast For Crows” jest doskonałym wprowadzeniem w świat From The Shores, gdyż ten krótki utwór jest kwintesencją stylu Włochów: szybko, konkretnie i na temat. Podstawą jest siarczysty death metal, ale pozbawiony jakichś ekstremalnych rozwiązań. Owszem, Nicolò wyżywa się na swoim zestawie, chętnie serwuje szybkostrzelne blasty, ale obok nawałnicy riffów mamy też sporo melodii, zarówno w refrenach, jak i w solówkach, a skrzek Theo często równoważy czytelny growling Luke'a. Najciekawiej brzmi to wszystko w „Heaven’s Dark Harbringer”, „Incest Of The Wretched” z delikatniejszymi, akustycznymi zwolnieniami i w finałowym „Weakness Of The Flesh”. Trwa on co prawda blisko 9 minut, ale w końcówce mamy prawie dwie minuty ciszy, po której pojawia się jeszcze niepokojąca, mroczna koda.
Elektronikę i orkiestracje słychać też w instrumentalnym, momentami symfonicznym (kotły, smyki) „Opus XIII”, muzycy posiłkują się też blackowymi patentami, co dodaje „The Constellation Thirst” czy „I, The Firebreather” intensywności. Minusem jest syntetyczne brzmienie bębnów, szczególnie stopy w tych najszybszych partiach, co odziera niezgorsze w sumie utwory ze znacznej części intensywności. Ale i tak debiut From The Shores można uznać za udany – fani Dissection, Kataklysm czy The Black Dahlia Murder nie rozczarują się zawartością „Of Apathy”.
(4/6)
Wojciech Chamryk
Wojciech Chamryk