Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nowy numer

hmp 88sm

Szukaj na stronie

HMP Poleca

pandemic m

HELLHAVEN - Anywhere Out Of The World

 

(2017 Pronet Music)
Autor: Wojciech Chamryk
hellhaven-anywhereoutoftheworld m

Tracklist:

1. Anywhere Out Of The World [6:34]
2. Ever Dream This Man [8:12]
3. First Step Is The Hardest [6:16]
4. 21 Grams [1:57]
5. Res Sacra Miser [8:08]
6. They Rule The World [7:48]
7. Overview Effect [6:43]
8. On Earth As it Is In Heaven [6:23]
9. The Dawn & Possibility Of An Island [9:12]

   

Skład:
Sebastian Najder - vocals, lyrics ambients, ukulele
Jakub Węgrzyn - guitars, piano & synthesizers, backing vocals
Hubert Kalinowski - guitar, fretless guitar, synthesizers
Marcin Jaśkowiec - bass guitar
Paweł Czartoryski - drums, midi drums, beats
  
Erwina Żebro - trumpet
Edyta Szkołut - vocal

  

Już w czasach debiutanckiego „Beyond The Frontier” HellHaven jawił się jako zespół co najmniej interesujący, jednak z perspektywy czasu widać, że był to zaledwie wstęp do czegoś znacznie ciekawszego. Najnowszy album ukazuje bowiem myślenicką grupę w znacznie ciekawszej odsłonie, gdzie elementy heavy metalu, rocka progresywnego czy art rocka połączone są w spójną i dopracowaną całość. „Anywhere Out Of The World” nie jest co prawda albumem koncepcyjnym, ale większość tekstów ma wspólny mianownik, o czym warto poczytać w rozmowie z muzykami HellHaven. Muzycznie zaś ich drugi krążek oferuje całą paletę barw. Od wpływów space rocka i art rocka w finałowym, ze względu na długość i formę, chyba programowym dla zespołu „The Dawn & Possibility Of An Island”, poprzez nowocześniejsze wpływy (skrecze, ambientowy klimat) w „On Earth As it Is In Heaven” oraz instrumentalnym „21 Grams”, aż po iście metalowo-progresywne uderzenie „First Step Is The Hardest”  wszystko jest perfekcyjnie dopracowane i naprawdę robi wrażenie. Na tym krążku znajdą też coś dla siebie fani Collage z okresu „Baśni” („Ever Dream This Man?” z pięknym solem trąbki) czy Riverside (stopniowo rozwijający się do metalu lat 80. „Overview Effect” z efektownymi, gitarowymi solówkami), mamy też jednak na „Anywhere Out Of The World” bardziej zaskakujące utwory. Jednym z nich jest, utrzymany w orientalnym klimacie „They Rule The World” z kolejnymi, popisowymi wejściami trąbki Erwina Żebro, kolejnym zaś „Res Sacra Miser” z bardzo urozmaiconymi partiami wokalnymi: od growlingu do czystego śpiewu oraz gościnnego udziału Edyty Szkołut z Nonamen, zaś tytułowy opener to HellHaven łączący nienachalną przebojowość z progresywną aranżacją.

(5/6)

rightslider_004.png rightslider_002.png rightslider_005.png rightslider_001.png rightslider_003.png

Goście

4989090
DzisiajDzisiaj129
WczorajWczoraj3581
Ten tydzieńTen tydzień11724
Ten miesiącTen miesiąc71923
WszystkieWszystkie4989090
54.196.27.171