Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nowy numer

hmp 89sm

Szukaj na stronie

HMP Poleca

pandemic m

EPICA - The Solace System

 

(2017 Nuclear Blast)
Autor: Marek Teler
 
epica-the-solace-system-artworkl m
Tracklist:
01. The Solace System
02. Fight Your Demons
03. Architect Of Light
04. Wheel Of Destiny
05. Immortal Melancholy
06. Decoded Poetry
  
Lineup:
Mark Jansen - Guitars, Vocals
Coen Janssen - Keyboards
Simone Simons - Vocals
Ariën van Weesenbeek - Drums, Vocals
Isaac Delahaye - Guitars, Vocals
Rob van der Loo - Bass
  
Na siódmym albumie Epiki "The Holographic Principle" znalazło się dwanaście piosenek z nagranych osiemnastu. Pozostałe były jednak zdaniem zespołu zbyt dobre, aby tak po prostu odłożyć je na półkę. 1 września 2017 r. ukazała się zatem EP-ka grupy "The Solace System", która pozwoliła nam wysłuchać nieznanego wcześniej materiału. Czy wydanie płyty z tak zwanymi „odrzutami” było dobrym posunięciem kapeli Marka Jansena?
O pracach nad "The Solace System" Jansen poinformował po raz pierwszy w lutym 2017 r. w wywiadzie dla „Metal Rules”. "To byłoby słabe, gdyby te utwory skończyły jako bonus tracki, które tylko niewielu ludzi mogłoby kupić" – tłumaczył artysta. Rzeczywiście, sześć utworów, które Epica oferuje nam w "The Solace System" reprezentuje bardzo wysoki poziom i tworzy ze sobą spójną całość. Połowę z nich mieliśmy zresztą okazję poznać jeszcze przed wydaniem EP-ki: "Fight Your Demons" sprzedawano na amerykańskich koncertach razem z pakietem VIP, "Immortal Melancholy" znalazło się na wersji deluxe "The Holographic Principle", a "The Solace System" było pierwszym singlem promującym wydawnictwo.
"The Solace System" otwiera tytułowy utwór, rozpoczynający się śpiewem chóru, który przeplata następnie wokalne partie Simone Simons. Wokalistka nadal jest w świetnej muzycznej formie, czemu daje wyraz szczególnie w melodyjnym refrenie. W piosence nie brakuje również charakterystycznego growlu Marka Jansena w tle, a gitarowa solówka Isaaca Delahaye dodaje kompozycji metalowego pazura. W kolejnym utworze "Fight Your Demons" wokal Marka wybrzmiewa już w pełni i doskonale współgra z partiami Simone. Jest to jeden z lepszych utworów na płycie – kiedy pojawił się w sieci, wielu fanów żałowało, że nie pojawił się na "The Holographic Principle".
Podniośle rozpoczyna się również "The Architect of Light", trzecia piosenka z albumu. Ten utwór również zasługuje na wyróżnienie – zawiera w sobie wszystko co najlepsze w Epice: wspomnianą już syntezę growlu i mezzosopranu, ostre gitarowe riffy i podniosłość chórów. Gitary i perkusja otwierają nagranie numer cztery, dynamiczny "Wheel of Destiny". W nim już nie tylko Mark, ale i Simone pokazują pazury – wokal artystki jest silny, a zarazem pełen emocji, potęgowanych przez dźwięki perkusji Ariëna van Weesenbeeka. Docenić należy też filozoficzny przekaz utworu: "Musimy podźwignąć ciężar prawdy, / Musimy poradzić sobie z naszym własnym poczuciem moralności, / Takie jest życie, / Spróbujmy obrócić koło przeznaczenia". Mark Jansen jak zwykle pokazuje, że jest nie tylko świetnym muzykiem, ale i bardzo inteligentnym człowiekiem.
Piąty utwór na "The Solace System" to znany już z deluxe edition "The Holographic Principle", "Immortal Melancholy", drugi singiel promujący wydawnictwo. Jest to delikatna akustyczna ballada, których nie może zabraknąć na żadnym z albumów Epiki. Tutaj pole do popisu należy już wyłącznie do Simone i jej hipnotyzującego wokalu. Płytę zamyka silne uderzenie w postaci "The Decoded Poetry". W nim, podobnie jak w "The Architect of Light", pojawiają się śpiewane przez chór łacińskie fragmenty, przywodzące na myśl chorał gregoriański. Wraz z wokalami Marka i Simone tworzą one spójną i przyjemną dla ucha całość.
Trudno jest stworzyć z „odrzutów” wybitną EP-kę. Epice ta sztuka udała się na szóstkę z plusem. Może właśnie dzięki swojej krótkości "The Solace System" jest albumem całkowicie wyzbytym z jakichkolwiek „zapychaczy”, a każdy utwór stanowi odrębne, w pełni doszlifowane dzieło. Teraz pozostaje nam tylko z nadzieją czekać na ósmy album grupy, nad którym już wkrótce rozpocznie pracę zespół Marka Jansena. W wywiadzie dla Heavy Metal Pages muzyk wyznał, że jego główną osią tematyczną będzie nieskończoność. Liczymy więc na to, że Epica podniesie już i tak wysoko postawioną poprzeczkę wśród zespołów grających metal symfoniczny.
(6/6)
Marek Teler

rightslider_002.png rightslider_004.png rightslider_005.png rightslider_001.png rightslider_003.png

Goście

5040104
DzisiajDzisiaj4164
WczorajWczoraj3656
Ten tydzieńTen tydzień15527
Ten miesiącTen miesiąc43755
WszystkieWszystkie5040104
18.222.23.119