HELLAVISTA - Robolution
(2018 Art Gates)
Autor: Wojciech Chamryk
Tracklist:
Robolution
Hellevator
Breed
Dark Redeemer
Attack Of The Demon
Screwdriving Away
The Son Of Satan
Rest In Pain
Debiutancka płyta austriackiego zespołu Hellavista ma jedną, niezaprzeczalną zaletę – jest bardzo krótka, bo trwa raptem pół godziny. Dlatego przebrnięcie przez tych osiem utworów jest możliwe, gdyż w trakcie odsłuchu ma się świadomość faktu, że już za chwilę skończą się i z westchnieniem ulgi odłoży się tę promówkę na stosik jej podobnych, do wydania bądź wyrzucenia. Innych atutów „Robolution” brak. Dziwi mnie to o tyle, że zespół składa się z doświadczonych muzyków, a do tego nie brakuje tu fragmentów/nawet całych utworów świadczących o ich potencjale. Błędem było jednak łączenie tradycyjnego heavy z thrashem i nowoczesnym graniem, powstała bowiem z tego niestrawna hybryda. Weźmy choćby „Fragments” – świetny, nośny i surowy numer utrzymany w stylistyce klasycznego metalu lat 80., z klawiszową solówką, zmianami tempa – po co więc D. Harry porykuje w nim niczym zarzynany bawół, co pasuje niczym pięć do nosa?! W innych utworach jest podobnie, a ten dysonans pomiędzy partiami wokalnymi a instrumentalnymi jest również słyszalny nawet w numerach bardziej współczesnych, jak „Rest In Pain”. Często też ten bardziej tradycyjny hard 'n' heavy również brzmi nad wyraz sztampowo i monotonnie – ot, przeciętne, solidne granie bez polotu i poloru, płyta jakich wiele...
(1/6)
Wojciech Chamryk
Wojciech Chamryk