LIVIN FIRE - Luneta nocą
(2021 Self-Released)
Autor: Wojciech Chamryk
Tracklisy:
1. Liberate Livin Fire
2. Out Of Control
3. Diving
4. Kiedy zobaczysz
Kolejne w dyskografii krakowskiego zespołu Livin Fire wydawnictwo to materiał koncertowy. „Luneta nocą” została zarejestrowana w ramach cyklu imprez odbywających się w Forcie Luneta Warszawska w Krakowie, pokazując potencjał nowego składu formacji, bowiem z poprzedniego została już w nim tylko liderka Alda Reï. Obecnie poza śpiewem gra również na basie, wspierana przez gitarzystów Krystiana Gajewskiego i Tomasza Lewickiego oraz perkusistę Michała Węglowskiego. Szkoda, że to tylko cztery utwory, bo uchwyciły Livin Fire w ciekawym momencie, coraz wyraźniejszego odchodzenia od klasycznego hard 'n' heavy na rzecz hard rocka/blues rocka w amerykańskim wydaniu. Potwierdza to już oszczędnie zaaranżowany opener „Liberate”, po którym następuje, kojarzący mi się z najlepszymi dokonaniami Alannah Myles, nieco surowszy, premierowy „Out Of Control”. Znany z cyfrowej EP „Livin Fire” utwór „Diving”jest nieco bardziej zróżnicowany, z lżejszą, typowo rockową zwrotką i mocniejszym refrenem. Z kolei „Kiedy zobaczysz”, najwyraźniej kolejna premiera, to następna próba zmierzenia się Aldy Reï z polskimi tekstami, surowa, ale też przebojowa. Jestem więc ciekaw co nastąpi dalej, bo przy kilkunastoletnim stażu Livin Fire oraz skromnym w sumie dorobku jest już chyba najwyższa pora na wydanie pierwszego albumu.
(4/6)
Wojciech Chamryk