Max & Iggor Cavalera, Sunday At 9 - Gdańsk - 22.06.2024
Max & Iggor Cavalera, Sunday At 9 - Klub B90, Gdańsk - 22 czerwca 2024
Jeszcze kurz nie opadł po Mystic Festival w Gdańsku, a w B90 kolejna porcja mocnych dźwięków. Tym razem panowie Max i Iggor Cavalera w kolejnej odsłonie muzycznej. Trochę pod inną nazwą, ale wszyscy doskonale wiemy o co chodzi. W ten sobotni wieczór nie oczekiwałem jakiejś dużej frekwencji na koncercie. Myliłem się. Przed klubem była dość znaczna kolejka, a w czasie samego koncertu ¾ klubu było zapełnione.
Punktualnie według rozpiski na scenie pojawili się panowie z trójmiejskiej formacji Sunday At 9. Ich muzyczne akrobacje to mieszanka groove metalu i - jak to sami określają - metalu progresywnego. Set bardzo poprawnie zagrany. Pełen energii, pasji z odrobiną szaleństwa. Naprawdę mogło się podobać, tym bardziej, że ich występ był dobrze nagłośniony.
Po krótkiej przerwie technicznej również punktualnie wyszli na scenę bracia Cavalera. Całość to jakby powrót do przeszłości. Utwory Sepultury zagrane z nową energią, a samo brzmienie z początku ich działalności. Nawet wokal Maxa był podany z pogłosem takim, jaki był stosowany pod koniec ubiegłego wieku. Pełen old school. Trochę mnie dziwiły tzw. przerywniki. Panowie schodzili ze sceny i przy wyświetlanych na dwóch ekranach miniaturkach filmowych słychać było ni to intra ni to outra. Nie wiem, czy panowie już potrzebują tyle odpoczynku czy to po prostu artystyczne wstawki. Dla mnie mało efektowne. Śmiem nawet twierdzić, że niepotrzebne. Cały koncert bardzo udany. Radość na scenie jak i wśród publiczności ogromna. Były nawet chóralne odśpiewywane refreny, najgłośniej w utworze „Territory” oraz „Refuse/Resist”, gdzie Max dyrygował publicznością.
Mogło się podobać, a i podobało się, wiernym fanom Sepultury i tym, co przyszli po prostu na dobry metalowy koncert.
Andzia