Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nowy numer

hmp 91sm

Szukaj na stronie

HMP Poleca

pandemic m

Orphaned Land, Science of Disorder, Nest of Plague - Kraków - 14.09.2024

ORPHANED LAND, Science of Disorder, Nest of Plague - Zaścianek, Kraków - 14 września 2024

Izraelczycy z Orphaned Land nie występują u nas często. Ostatni raz widziałem ich w tym samym mieście, w 2018 rok. W międzyczasie mieliśmy nową globalną pandemię, oraz stare i znane wojny i konflikty, które stanęły na drodze radości z wydarzeń muzyczny. Jeden z takich konfliktów trwa obecnie w Palestynie, gdzie armia izraelska dziesiątkuje ludność cywilną podczas akcji pacyfikacyjnych. Wspominam o tym nie bez przyczyny, wszak muzycy zespołu, a zwłaszcza wokalista Kobi Farhi wypowiada się na te tematy, a w niedawnych wiadomościami mówił, że grupa nie jest w najlepszej kondycji psychicznej, w związku z tym co się dzieje w ich domu.

Koncert odbył się w ramach trasy "A Heaven You May Create" promującej tak nazwany album live, nagrany z udziałem orkiestry. Polecam, jest to świetne, emocjonujące nagranie.

Grupa zaprezentowała przekrojowy set, który obejmował zarówno utwory z ich ostatnich dokonań jak i klasyki, które fani znają i kochają od lat. Usłyszeliśmy "All Is One", "Sapari" czy starsze “Ocean Land” i “Norra el Norra”. Wbrew temu, co przed trasą pisał Kobi na temat kondycji zespołu, muzycy byli pełni energii i wydawali się czerpać radość z występu. Kobi śpiewał świetnie ale także nawiązywał dory kontakt z publicznością. Opowiadał krótkie anegdoty, dziękował za wsparcie i podkreślał, jak ważne są dla niego i zespołu koncerty w Polsce. Widać było, że muzycy czerpią ogromną radość z występu, co dodatkowo podgrzewało atmosferę.

Na scenie pojawili się także goście specjalni - zespoły Science of Disorder oraz Nest of Plague, które rozgrzały publiczność przed głównym występem. Podobał mi się zwłaszcza pierwszy z nich, pochodzący ze Szwajcarii Science of Disorder, grający ciężki, opętany groove metal, przywodzący na myśl momentami klimat Sepultury czy Pantery.

Orphaned Land pokazał, że mimo upływu lat i dotykających ich, przerażających wydarzeń w swoim kraju, nadal potrafi dostarczyć niezapomnianych wrażeń i emocji. To był wieczór pełen muzyki, pasji i wspólnoty, który długo pozostanie w moich wspomnieniach.

Igor Waniurski

 
rightslider_003.png rightslider_004.png rightslider_002.png rightslider_005.png rightslider_001.png

Goście

5413379
DzisiajDzisiaj354
WczorajWczoraj2629
Ten tydzieńTen tydzień2983
Ten miesiącTen miesiąc11227
WszystkieWszystkie5413379
34.239.153.44