KEN HENSLEY - Mieć hard rocka we krwi
Ken Hensley jest muzykiem legendą, znanym przede wszystkim z klasycznego składu Uriah Heep oraz działalności solowej. Pomimo tego, że już od ponad 30 lat nie gra z Heep, jest wciąż utożsamiany z tym zespołem. Na swej najnowszej, solowej płycie “Faster” udowadnia, że stary, dobry hard rock w jego wykonaniu wciąż może być porywający. Szkoda tylko, że mniej więcej tylko połowa utworów z “Faster” trzyma poziom i udanie nawiązuje do lat siedemdziesiątych. Pozostałe nie są już tak udane, bliżej im do muzyki pop niż szlachetnego hard rocka… Temat najnowszego wydawnictwa oczywiście zdominował naszą rozmowę.
JOY MACHINE - Żyć rockiem i nie zważać na trendy
Na świecie taki melodyjny, pełen energii hard rock od pewnego czasu cieszy się rosnącą popularnością. W Polsce, jak to zwykle bywa, jest z tym różnie. Warszawski Joy Machine nie znalazł wydawcy, dlatego udostępnił swoją debiutancką płytę do bezpłatnego ściągnięcia. Mam nadzieję, że przy okazji drugiego materiału, który już powstaje, będzie to wyglądało zupełnie inaczej. Perkusista grupy - Misiek Ślusarski, przedstawia plany zespołu i kulisy nagrania „...To Be Rock And Not To Roll..."
JAMES LABRIE - Ikona progmetalu
Ponad 25 lat uprawiania sztuki wokalnej. Prawie 20 lat przed mikrofonem w Dream Theater. Udział w licznych projektach rockowych, łącznie z rock operą. Niezwykła wszechstronność i równie charakterystyczna barwa głosu, rozpoznawalna przez miliony fanów na całym świecie. Bez dwóch zdań - gwiazda sztuki muzycznej. Z drugiej zaś strony zwyczajny, skromny człowiek, którego nie męczą zadawane po raz n-ty, podobne pytania. Jak ocenia swoje dokonania muzyczne, czym się interesuje, co sądzi o swoim ostatnim solowym albumie? Na te - i na inne - pytania odpowiada James LaBrie.