„Scena pełna świec, zapachu kadzideł, z sufitu zwisające krzyże” (Okrütnik)
Okrütnik nie zmienia obranej przez siebie drogi, a wręcz przeciwnie: będzie ją jeszcze dobitniej zaznaczał i pokazywał niedowiarkom właściwy kierunek. O tym i o nowym albumie opowie nam Eryk Kula...
Autor: AnDzIA
Czytaj więcej...
„Moglibyśmy rozmawiać o tym godzinami” (Wishbone Ash)
Wishbone Ash należy do jednych z najbardziej inspirujących zespołów w historii rocka i metalu. To właśnie ten brytyjski zespół na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych jako pierwszy rozpropagował granie na dwie gitary prowadzące, inspirując największe zespoły heavy metalowe świata. Pomimo wydania 28 albumów studyjnych o bardzo zróżnicowanym charakterze, Wishbone Ash jest jednak przede wszystkim zespołem koncertowym, ponieważ ich muzyka najlepiej prezentuje się na żywo a za najważniejszy krążek w dyskografii uchodzi “Live Dates” z 1973 roku...
Autor: Sam O’Black
„Bez rozdzielania na siłę” (Popiór)
Kat Romana Kostrzewskiego nie zdołał już nagrać kolejnego albumu, chociaż materiał na następcę „Popióra“ powstał i lider grupy zdążył go jeszcze przed śmiercią zaakceptować. Jacek Hiro i Jacek Nowak wrócili do tych utworów, zakładając nowy zespół i zapraszając do współpracy basistę Grzegorza Feliksa i wokalistę Chrisa Hoflera. To właśnie na nim spoczywała największa odpowiedzialność, ale frontman Popióra sprostał wyzwaniu, pisząc również teksty do muzyki Jacka Hiro...
Autor: Wojciech Chamryk
„Coś nieoczywistego” (Pleń)
Ten sosnowiecki kwintet zadebiutował niedawno albumem „Przechrzta”, proponując na nim ponad 35 minut nieoczywistej, zrywającej ze schematami muzyki. Formalnie jest to black metal, ale przy tym tak oryginalny i niesztampowy, że bez problemu zainteresuje zwolenników wielu innych odmian rocka i metalu, szczególnie tych w progresywnym ujęciu...
Autor: Wojciech Chamryk
„Prawdziwy portugalski underground” (Rage And Fire)
Nie tylko hiszpańskie zespoły grają tradycyjny heavy metal na Półwyspie Iberyjskim. W Portugalii też od dawna istnieje ciekawa scena undergroundowa. Opowiadają o niej: gitarzysta Mário Figueira oraz basista i wokalista Rick Thor. Dawniej kojarzeni m.in. z Ironsword, Ravensire i Filii Nigrantium Infernalium, Mário z Rickiem startują obecnie z całkiem nowym zespołem o nazwie Rage And Fire, którego skład uzupełnia perkusista Vasco Machado oraz drugi gitarzysta Fred Brum. Pod tym szyldem nagrali już pierwszy longplay “The Last Wolf” i w oczekiwaniu na jego wydanie pracują nad kolejnym. Spotkaliśmy się osobiście w lobby hotelu MeraPrime Gold Design w Lizbonie...
Autor: Sam O’Black
„Geneza zła w metalowym wydaniu” (Dragon)
– Metal to dla nas pasja – deklaruje Jarek Gronowski. Po tym, co jego zespół zaprezentował na powrotnym albumie „Arcydzieło zagłady”, a już szczególnie na najnowszym „Unde Malum”, raczej nikt nie ma już co do tego żadnych wątpliwości. – „Unde Malum” to najlepsza płyta Dragona - najlepiej skomponowana, najlepiej zaaranżowana, najlepiej brzmiąca. Dlatego wierzymy, że spodoba się ona i naszym fanom, tym, którzy polubili poprzednie nasze płyty – podkreśla gitarzysta i lider Dragona...
Autor: Wojciech Chamryk
„Muzyczne zderzenie i różnica smaków” (Ciryam)
Jak podkreśla lider Ciryam Robert Węgrzyn piąty album tej grupy miał początkowo ukazać się w roku 2020, ale pandemia skutecznie te plany storpedowała. Teraz jednak już nic nie stało na przeszkodzie i „Zamyślony zapach...” wreszcie ujrzał światło dzienne. Owa płyta na pewno zaskoczy fanów Ciryam, bowiem krośnieńska grupa tak przebojowo jeszcze nie brzmiała...
Autor: Wojciech Chamryk
„Wygnaniec” (Exul)
Excul powstał w Zamościu w roku 2011, ale myślę, że wtedy o zespole wiedział jedynie Vlad Nowajczyk. No, chyba że ktoś był z rodziny chłopaków, albo przez przypadek trafił na ówczesne nieliczne koncerty kapeli. Niemniej ten stan rzeczy powinien się zmienić. Ich debiutancki album "Path To The Unknown" robi wrażenie i fani thrash metalu powinni go poznać. Z nadzieją, że tak się stanie Zapraszam Was do rozmowy, którą przeprowadziłem z filarami zespołu, Jakubem Wroblem i Bogdanem Sroką...
Autor: Michał Mazur
„Muzyczny mega dopalacz” (Wolf Spider)
Wydaje mi się, że zawsze staraliśmy się iść jakąś własną ścieżką, szukać własnych muzycznych rozwiązań, łapać jakąś odmienność – mówi Piotr Mańkowski, lider i gitarzysta Wolf Spider. Poznańska grupa zdecydowanie przedwcześnie dała za wygraną na początku lat 90., ale po reaktywacji nadrabia stracony czas, zaś najnowszy, nagrany z nowym wokalistą Janem Popławskim, album „VI” potwierdza to nader dobitnie...
Autor: Wojciech Chamryk
„Nikt nas nie goni” (Mayhayron)
Mayhayron to zespół, który istnieje dla przyjemności, radości z heavy metalu i fajnych relacji kumpelskich. Nadal śmieszą ich stare żarty, nie wypierają się sentymentów do swoich początków, nikt ich nie goni, nagrywają i grają, kiedy mają ochotę. A tę ostatnimi czasy mają szczęśliwie częściej, niż dawniej. Ja mam w pamięci ich zeszłoroczny świetny koncert w Krakowie, niedawno zagrali na doskonałej trzeciej edycji Helicon Festival. Kto ich widział, ten na pewno czuje, że ta naturalna, nienadęta atmosfera, jaka otacza Mayhayronów dobrze rezonuje z odbiorcami...
Autor: Katarzyna „Strati” Mikosz
- Start
- poprz.
- 1
- 2
- nast.
- Zakończenie